Załogę Geekosfery tworzy stała trzyosobowa grupa fanów popkultury w każdej odmianie, a nasza historia zaczyna się wiele lat temu…

Na początku XXI wieku każdy z nas działał w klubach fantastyczno-naukowych, albo przynajmniej miał coś wspólnego z fantastyką. Udzielaliśmy się na Pyrkonie, czyli (jeszcze wtedy) niewielkim, lokalnym konwencie, który co roku odbywał się w szkole na poznańskim Dębcu. Poza tym Bartas korespondencyjnie działał w strukturach ogólnopolskiego klubu fanów Star Treka, a Łukasz i Paweł pochłaniali filmy i seriale w ilościach hurtowych.

Około 2010 część z nas była aktywnymi członkami Wielkopolskiego Oddziału Gwiezdnej Floty, czyli poznańskiego stowarzyszenia, którego celem była popularyzacja Star Treka. To były czasy, gdy na konwentach bawiliśmy się wspólnie na prelekcjach czy konkursach, z których najbardziej znany był ten o wdzięcznej nazwie „Trekowa Familiada”. Ostatecznie do WOGFu zawitaliśmy wszyscy i od tej pory nasze losy toczą się już nierozłącznie.

Załoga oraz Christopher Judge, czyli serialowy Teal'c z "Gwiezdnych Wrót"
Załoga oraz Christopher Judge, czyli serialowy Teal’c z „Gwiezdnych Wrót

W 2015 postanowiliśmy zostawić WOGF w rękach młodych i ambitnych, aby założyć nowy klub. Poznański Instytut Fanów Kosmicznych Odysei, czyli w skrócie PIFKO, nie skupiało się tylko na jednym serialu. Przecież oprócz Star Treka na świecie istniało mnóstwo innych, ciekawych produkcji. Ponieważ klimaty kosmiczne były tym, co lubiliśmy najbardziej, więc zaczęliśmy rozwijać się w tym kierunku.

Jednocześnie Łukasz został członkiem Drugiej Ery, czyli poznańskiego klubu fantastyki, głównego organizatora największego w Polsce konwentu dla fanów popkultury. W ramach Drugiej Ery udało mu się nawet szefować sekcji planszówkowej.

Radośni po wizycie w escape roomie. Tematyka kosmiczna.
Radośni po wizycie w escape roomie. Tematyka kosmiczna.

Wszystko rozwijało się pięknie do roku 2020, gdy w wyniku nieprzyjemnego kontaktu nietoperza z pewnym człowiekiem w dalekim azjatyckim kraju cały świat zatrzymał się na prawie dwa lata. Pandemia koronawirusa oznaczała, że kina i biblioteki zostały zamknięte, a konwenty się nie odbywały. Pozostawały zatem telewizja, książki i internet oraz kontakty na odległość.

Na szczęście ten dziwny okres dobiegł końca, a z nim brak popkulturowych atrakcji. Nareszcie możemy się znowu cieszyć ciekawą prelekcją na konwencie, wizytą w kinie, czy wspólnym spotkaniem i dyskusją. Jednocześnie stwierdziliśmy, że nie możemy ograniczać się tylko do klimatów kosmicznych – część z nas ma inne zainteresowania, jak gry planszowe czy dobra muzyka, a w dodatku interesują nas również klimaty komiksowe, gry komputerowe i cała reszta popkulturowych atrakcji dookoła.

I tak PIFKO przekształciło się w Geekosferę, czyli portal dla ludzi uwielbiających popkulturę w każdej formie.

Timo Vuorensola - reżyser Iron Sky - i my
Timo Vuorensola – reżyser Iron Sky – i my

Naszą tradycja od wielu lat były i są dalej comiesięczne spotkania w kinie, żeby pooglądać jakąś nową produkcję związaną z fantastyką oraz by móc później podyskutować o zaletach i wadach tego, co zobaczyliśmy. Jednocześnie nie możemy odpuścić cotygodniowego, wspólnego zdalnego seansu jednego z odcinków jakiegoś serialu. Spotykamy się zatem w każdy poniedziałek wirtualnie, by przez sieć oglądać razem to, co aktualne i to, co stare, ale jare.

Jeśli – jak my – lubisz filmy i seriale, wiesz czy się różnią szachy od Carcassone, albo możesz godzinami dyskutować o wyższości Tolkiena nad C.C. Lewisem, to poczujesz się tu jak w domu.

Zapraszamy!

Miranda Otto, czyli ekranowa Éowina, z załogą Geekosfery
Miranda Otto, czyli ekranowa Éowina, z załogą Geekosfery

Redakcja

Bartosz „Bartas” Krzywosz

Chciałbym mieszkać w South Parku, a pracować w Dunder Mifflin. Lubię kosmiczne przygody, pośmiać się i wypić piwo z przyjaciółmi. Wielki fan kina gangsterskiego oraz dawnego kina PRL. Chociaż Kilera też lubię. 🙂 A boję się tylko dwóch rzeczy: że niebo spadnie mi na głowę i że przyjdzie po mnie Pickle Rick.

Lista artykułów

Łukasz „Wookie” Ludwiczak

Uzależniony od planszówek i science-fiction wszelakiego. Często godzący oba nałogi na raz. Moja wielka piątka to Star Trek, Firefly, Expanse, Battlestar Galactica i Diuna. Na planszy interesują mnie cięższe klimaty a moim numerem jeden jest Eclipse. Członek Stowarzyszenia Klub Fantastyki Druga Era, zapalony kibic Formuły 1.

Lista artykułów

Paweł „Śmiecho” Śmiechowski

Fan dobrej fabuły, z naciskiem na twarde science-fiction. Miłośnik Star Treka i The Expanse, który nie pogardzi klasycznym polskim komiksem, np. Thorgalem. Prywatnie miłośnik melodyjnego rocka i bluesa, co uskutecznia na gitarze.

Lista artykułów